Paryskie mosty zasługują na osobną wycieczkę po mieście. Ja robiłam im zdjęcia en passant. Nie jest to więc absolutnie systematyczna wyliczanka!
Powyżej i poniżej most Aleksandra III. Ponizej w głębi Pont Invalides.
Sekwana jest znacznie węższa od Wisły, Paryż jest większy, ruchliwszy, bogatszy, stąd różnica w ilości mostów. Ale taki nasz most Siekierkowski, też mógłby być przedmiotem zachwytu.
W głębi most St. Michel.
I ja w tym samym miejscu, dawno, dawno temu...
Poniżej Pont d'Arcole, przed nami Hotel de Ville.
I ten sam most z innego ujęcia i podczas innej pogody.
Poniżej Pont Notre Dame.
Poniżej most Napoleona III.
Znajdujemy się na Pont Royal, w głębi Luwr.
Poniżej Pont Concorde.
Widok z Pont Concorde na Luwr i Pont Royal.
Moją wycieczkę zakończyłam na Pont des Arts. Przyczepiłam tu oczywiście kłódkę z napisem:
Paris, je t'aime!
Paris, je t'aime!
W głębi Pont Neuf.
Tu macie fanstastyczną stronę poświęconą paryskim mostom z dużą ilością informacji i historycznych zdjęć:
http://lefildutemps.free.fr/paris/index.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz